Napędzani Wisłą już na „swoim”

opublikowano w: Aktualności | 0

Po niebywale udanym, ponadregionalnym spotkaniu jakie miało miejsce w niedawnym czasie (22.01.2021), podczas którego „Napędzanych” zaszczycili swą obecnością liczni goście, przybyli z daleka – od Krakowa po Warszawę przyszedł czas by kolejny raz w 2021 r. spotkać się i przedyskutować, to czego przy pierwszym spotkaniu nie w sposób było uczynić. Tym razem już tylko we własnym gronie, jednakże przy równie suto zastawionym stole.

Obrady „Napędzani…” rozpoczęli nietypowo. Otóż Mistrz Kazimierz przywiózł i ofiarował świecę uczynioną z pszczelego wosku pozyskanego z jego własnej pasieki. By nie profanować tak pięknego daru jakąś wulgarną zapalniczką czy równie pospolitymi zapałkami, została ona odpalona przy pomocy krzesiwa.

Zacna świeca swym blaskiem przyświecała obradom i rozjaśniała myśli.

Dopracowany został harmonogram działań na 2021 rok (więcej: https://napedzani-wisla.pl/plan-dzialan-napedzanych-wisla-na-2021-r ), omówiono inne, ważne dla nas grupy sprawy (zmiany w Regulaminie).

Pięknym akcentem spotkania było przyjęcie, poprzez aklamację, w poczet „Napędzanych Wisłą” kolegi  Kazimierza Bąka – naszego mistrza szkutnictwa tradycyjnego a wraz z nim Zbigniewa Ładę – doświadczonego żeglarza oraz Macieja Strapoca – fotografa i łucznika (obaj z Ostrowca Świętokrzyskiego).

Równie istotnym wydarzeniem było zaprezentowanie nowego działa „Napędzanych…” przygotowanego konceptem i pracą Przemka Duszy i wspierającego go w tym Marka Bażanta – strony internetowej „Napędzanych…” – www.napedzani-wisla.pl która od tego czasu będzie promować i zachowywać dla potomnych wydarzenia organizowane przez grupę „Napędzani Wisłą”.

I niestety 3,5 godziny opłynęło za szybko.

Naradę zakończyliśmy wspólnym zdmuchnięciem świecy, czym stworzyliśmy nowy nasz zwyczaj, by naradom towarzyszyło owo zacne źródło oświecenia.

Podziel się informacją za pomocą: