6 jednostek pod wspólną banderą „Napędzani Wisłą” w dniach 13-14 lipca odwiedziło ulanowskich flisaków.
Rejs dedykowaliśmy flisakom ulanowskim. Płynęliśmy aby podziękować za kontynuowanie i promowanie tradycji flisackich, które stanowią o tożsamości regionu Doliny Wisły i Sanu oraz za ich czynny udział w wiślanych działaniach „Napędzanych Wisłą”. Przy okazji rejs ten był dla nas nowym doświadczeniem flisackim bo San to rzeka wymagająca jak i konsolidacji naszego zespołu.
W rejsie udział wzięły następujące jednostki: „SMyK” – jednostka flagowa FFL SMK, „Łezka” – nowa fundacyjna łódź zbudowana w czasie wiosennych warsztatów szkutniczych, dla której był to pierwszy rejs, „Zawisza” – 9-metrowy bat modrzewiowy, „Korona” – łódź typu byk, pierwsza tego typu jednostka stacjonująca w sandomierskim porcie, „Wawrzyniec” – współinicjator Rejsu Niepodległości, „Elutka” – jedna z pierwszych, sandomierskich drewnianych jednostek. Jednostkami tymi dowodzili (w kolejności) sternicy: Robert Bąk, Józef Jamioł, Robert Korga, Grzegorz Korona, Stanisław Baska, Marek Juszczyk. Sternikom dziękuję za rzetelną pracę na wodzie (ponad 20 godzin), która zaowocowała bezpieczną dla ludzi i sprzętu wyprawą.
W imieniu „Napędzanych…” na ręce ulanowskiego cechmistrza chciałem podziękować Bractwu Flisackiemu z Ulanowa za zaproszenie nas i piękne przyjęcie. Jednocześnie przepraszamy za 3 godzinne opóźnienie – nie bez powodu ten rejs został nazwany „Pod prąd”. PS. z informacji usłyszanych w Ulanowie okazało się, że ostatnia taka wyprawa do Ulanowa miała miejsce w latach sześćdziesiątych J . Cieszymy się, że na powrót „otworzyliśmy” szlak.
Ponadto dziękuję kolegom: Markowi Bażantowi – komandorowi Rejsu, który włożył wiele pracy aby wszystko zagrało, koledze Robertowi Bąkowi za prowadzenie nas po Sanie, Józkowi Jamiołowi i Jurkowi Wiąckowi za odważne przetestowanie „Łezki” którą wspólnie zbudowaliśmy, Andrzejowi Ładzie za dokumentację fotograficzną. Byli również z nami (płynąc, odwiedzając): retman Mieczysław Łabęcki – szef Kapituły Orderu Rzeki Wisły, Paweł Gardy – wójt Gminy Zaleszany, który przy okazji zwizytował „SMyK-a” – flagową łódź „Napędzanych…” pływającą pod flagą Gminy Zaleszany, Marcin Świerkula – sandomierski radny, towarzyszący wyprawie od Portu w Sandomierzu do Ulanowa oraz 15 nienazwanych z funkcji i stanowisk załogantów, którzy dzielnie płynęli, śpiewali i wyciągali z łach nasze łodzie.
opr.
Stanisław Baska
PS. Wartością dodaną flisu było uwolnienie 5-ciu ryb, które zaplątały się w sieć zastawioną przez kłusowników na jednej z przykos Sanu. Sieć ta została zniszczona.